Szisza gorsza od papierosów?
Często mówi się, że palenie szkodzi, ale ma się tutaj zazwyczaj na myśli palenie papierosów. Tymczasem zdaje się, że inne sposoby zażywania tytoniu mogą być jeszcze bardziej szkodliwe. Dobrym przykładem jest tutaj fajka wodna. Podczas jej palenia do naszego organizmu trafia pokaźna dawka toksyn. Pamiętajmy o tym, że woda, przez którą przechodzi w tym urządzeniu dym wcale nie oczyszcza go z niebezpiecznych substancji.
Oczywiście, również wydychany dym z fajki wodnej jest szkodliwy i dlatego sziszy nie można legalnie palić w pubach czy kawiarniach. Oczywiście, w naszym kraju nie ma tradycji palenia fajki wodnej. Jeśli już korzystamy z tego typu akcesoriów, to zazwyczaj tylko okazjonalnie. Z pewnością wdychany raz na kilka miesięcy dym z sziszy nie poprawi stanu naszego zdrowia, ale też raczej nie powinien na niego negatywnie podziałać. Są jednak państwa, w których fajki wodne pali się nawet kilka razy dziennie.
Naukowcy twierdzą, że osoby, które postępują w ten sposób zdecydowanie częściej chorują.