Błędy, które optycznie pomniejszają Twoje mieszkanie
Niestety, ale różne badania pokazują, że przeciętne polskie mieszkania nie należą do największych. Według statystyki na jednego mieszkańca przypada około 20-25 metrów kwadratowych. W większych miastach ta liczba jest jeszcze mniejsza. Właśnie dlatego bardzo ważne jest jak najdokładniejsze i najlepsze zaprojektowanie przestrzeni: żeby nie zmarnować żadnego metra i jednocześnie nie zagracić mieszkania. Często jednak zdarza się, że osoby prywatne a nawet architekci wnętrz popełniają błędy, które nie tylko nie powiększają optycznie mieszkania, a nawet je pomniejszają. I nie chodzi tu o brak antresoli w kawalerce z wysokim sufitem, ale również o większe, dwu czy trzypokojowe mieszkania. Niestety ale wraz ze wzrostem ilości metrów kwadratowych ludzie mają skłonność do większego marnowania przestrzeni.
Idealne dopasowanie
To jeden z pierwszych błędów, które można spotkać w większości mieszkań.
Niektórzy uważają, że w mieszkaniu wszystko powinno do siebie idealnie pasować. Często stawiają na te same kolory, te same odcienie a nawet ten sam deseń. Niestety ale jedyne, co można tym osiągnąć, to dość ciężki wygląd mieszkania i monotonię.
Ciemne kolory
To kolejny z błędów, często spotykanych w większych mieszkaniach. Nie chodzi o pojedyncze ściany, które doskonale kontrastują z jasną pozostałością, ale o całkowite zapełnienie powierzchni ciemnymi ścianami w odcieniach zwłaszcza brązu, granatu i ciemnej czerwieni. Taki dom wydaje się ciemny, ciężki i przede wszystkim mniejszy.
Brak schowków
Tutaj chodzi o wystawianie wszystkiego, co się ma, na widok. Chodzi o wszystkie figurki, książki i inne dodatki, które zdążyliśmy zgromadzić.
To poważny błąd, ponieważ w takim przypadku mieszkanie wydaje się po prostu chaotyczne i zagracone. Zainwestuj w ładne pudełka, ciekawe szafy i schowki, które urozmaicą przestrzeń i nie pozwolą Ci na jej zagracenie. Możesz również zainteresować się decoupage lub DIY – dzięki temu zyskasz ciekawe, ładne i własnoręcznie zrobione ozdoby.
Za dużo mebli
To jeden z chyba najpopularniejszych błędów. Im większa przestrzeń, tym ludzie mają skłonności do kupowania jak największych ilości mebli. Trzy fotele, dwie kanapy, kilka stołów i stolików, dodatkowo nowoczesna meblościanka i kilka regałów na książki i osobny na gry. Co za dużo, to niezdrowo. Warto tutaj wypracować jakiś kompromis i nie przesadzać z ilością mebli, które nie tylko są drogie, ale również przytłaczają i optycznie pomniejszają pomieszczenie.